Naszym gościem we wtorkowe popołudnie, zgodnie z zapowiedzią, był Wiktor Grudziński Znany koszykarz opowiedział nie tylko o swojej miłości do koszykówki, ale przede wszystkim o walce z nałogiem i uzależnieniem od alkoholu. – Piłem 30 lat. Byłem już na takim etapie, że nie wyobrażałem sobie dnia bez alkoholu – opowiadał. Przez „procentowego wroga” rozpadło się jego małżeństwo, oddalał się od swoich dzieci, popadł w konflikt z prawem. W końcu postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. – Od trzech lat nie piję. I nie chcę! Moja walka z tym okropnym nałogiem cały czas trwa. I nieważne, czy pijesz, palisz, jesteś uzależniony od gier komputerowych czy gry w kasynie. Każde uzależnienie to choroba, z którą trzeba walczyć – dodał. Dziewczęta i chłopcy uważnie wsłuchiwali się w kilkudziesięciominutową opowieść sportowca, nie zabrakło z ich strony także pytań. Na koniec był czas na podziękowania, autografy i wspólne zdjęcia