Nasi dzielni kolarze wyruszyli w swoją najdłuższą wyprawę rowerową Pomimo upału i żaru lejącego się z nieba oraz wielu wzniesień na trasie, dali z siebie wszystko i przejechali blisko 70 kilometrów! Jadąc tzw. drogą bieszczadzką, dotarli aż na obrzeża Szczecina. Brawo Wy… i wielkie ukłony w Waszą stronę Grupę prowadzili i zabezpieczali Panowie: Piotr i Sławek. Każdy z wychowanków otrzymał z rąk Prezesa Mirosława Rybkowskiego pamiątkowe medale No i nie obyło się bez poczęstunku – każdy za swój wyczyn mógł zamówić to, na co miał tego dnia ochotę